Stres – choroba XXI wieku

Jak bardzo szkodliwy dla naszego organizmu jest stres, wie chyba każdy. Może powodować przeróżne dolegliwości. Od bólu głowy, brzucha, żołądka, po problemy z wypróżnianiem czy hemoroidy. Bez wątpienia stresowe sytuacje oddziałują na cały nasz organizm.

Doskonałym przykładem jest tu praca zawodowa. Kiedy w naszej pracy wszystko „idzie” po naszej myśli, jesteśmy spokojni, zadowoleni. Kiedy jednak w pracy spotykają nas trudności, stajemy się niedostępni, zamyśleni, nerwowi.
Mogą to być trudności związane z wykonywanymi zadaniami, z nadmiarem obowiązków, z relacjami ze współpracownikami czy też wpływ naszego zwierzchnika.

Pamiętam jak w mojej pierwszej pracy schudłem 8 kg w ciągu dwóch pierwszych miesięcy pracy. Stało się tak dlatego, że mój szef był „zwyczajnym” cholerykiem. Wrzeszczał na wszystkich z byle powodu. Wystarczył byle pretekst do zrobienia karczemnej awantury. Była to dla mnie zupełnie nowa sytuacja i nie mogłem przyzwyczaić się do takiego traktowania. Na początku próbowałem walczyć z tym, wypierając z głowy te negatywne emocje. Niestety na dłuższą metę nic to nie dało. Cały stres, którego doświadczałem w pracy zawodowej odbijał się na moim zdrowiu i życiu prywatnym. Stałem się nerwowy, niedostępny dla bliskich. Krzyczałem na żonę, dzieci. Zacząłem sięgać po alkohol…

Walka ze stresem jest bardzo trudna. Każdy w inny sposób stara się radzić sobie ze stresującymi sytuacjami. Jedni uprawiają sport: biegi, jazda na rowerze, nordic walking, pływanie czy też każda inna forma aktywności fizycznej, dzięki której pozbywają się wszystkich złych, nagromadzonych w ciągu całego dnia emocji.
Kolejnym często spotykanym sposobem walki ze stresem jest uczestniczenie w przeróżnych imprezach, gdzie często towarzyszy nam alkohol.
Inni spokój odnajdują w czytaniu książek, pisaniu artykułów czy też w zwykłej rozmowie z bliskimi.

Jak widać stres można rozładować na wiele sposobów. Niestety coraz częściej spotyka się „uciekanie” w alkohol, co powoduje dodatkowe problemy zdrowotne. Jest to powszechne i na dodatek łatwo dostępne rozwiązanie. Jednak chociaż chwilowo czujemy ulgę, takie oderwanie od problemów i stresujących sytuacji, to w efekcie okazuje się, że to nie jest żadne rozwiązanie naszych problemów tylko wręcz przeciwnie. Bardzo szybko może się okazać, że jesteśmy uzależnieni od alkoholu. W związku z tym oprócz tego, że mamy problem ze stresem, może się okazać, że po krótkim czasie mamy jeszcze większy problem z alkoholem.

Walka ze stresem jest tak naprawdę bardzo trudnym i delikatnym problemem. Najlepiej udać się po pomoc do specjalisty, który dobierze odpowiednie narzędzia i metody walki z naszym problemem bez ryzyka uzależnienia.